Przeklęta Wioska Kameralna sesja RPG na forum. |
| | Raisa Lorne | |
| | Autor | Wiadomość |
---|
Raisa Lorne
Liczba postów : 33 Join date : 18/08/2017
| Temat: Raisa Lorne Pią Sie 18, 2017 11:21 am | |
| RAISA LORNE WIEK 31 ZAWÓD złotniczka, sprzedawczyni w butiku POCHODZENIE Anglia ZAJĘTY WIZERUNEK Roona Alanoor POZOSTAŁE PW 2 CECHY FIZYCZNESiła O Zręczność OOO Wytrzymałość OOO CECHY SPOŁECZNECharyzma OOO Manipulacja OOO Wygląd OO CECHY UMYSŁOWEPercepcja OOOOO Inteligencja OOO Spryt OOO TALENTYAutorytet OO Bójka - Czujność - Ekspresja O Empatia O Przebiegłość O Uniki OO Wysportowanie O Zastraszanie - Znajomość Półświatka O UMIEJĘTNOŚCIBroń Palna - Etykieta - Krycie się - Oswajanie- Prowadzenie O Rzemiosło OOO Sztuka Przetrwania - Walka Wręcz - Występy Publiczne - Zabezpieczenia O WIEDZAFinanse OO Informatyka OO Lingwistyka OO Medycyna - Nauka OO Okultyzm OO Polityka - Prawo - Śledztwo - Wykształcenie OOO Biografia Budzisz się kilka minut przed budzikiem, nie ma to jak zacząć dnia od marnotrawstwa, prawda Raiso? Pod powiekami czujesz piasek, to od dymu z wczorajszego wieczoru w pubie, do którego Alisa zaciągnęła cię na dwa legi. Dwa, dobre sobie, obie z siostrą wiedziałyście, że rozegracie co najmniej dziesięć rund darta, żeby móc narzekać, że jest późno, a za kilka godzin trzeba iść do pracy. Obracasz się na plecy i przez moment obserwujesz, jak światło (do pokoju przez większość dnia wpadają promienie słoneczne, to największa zaleta tego małego mieszkania - jest jasne i ciepłe w przeciwieństwie do sąsiadów) przechodzi przez kolorowe, witrażowe szybki klosza. Ta lampa nie należy do najbardziej udanych, ale to jedna z twoich pierwszych wprawek w zabawie w szkle i masz do niej sentyment. W końcu wstajesz, łazienka, śniadanie, mocna herbata z samowaru, taką samą, jaką piłaś całe dzieciństwo, a na koniec ubierasz czarny półgolf, mimo że nie przepadasz, gdy coś oplata ciasno szyję, ale taki uniform służbowy. Na wyświetlaczu telefonu pojawia się wiadomość, Artem. Zawsze twoje rodzeństwo przypomina sobie o podtrzymywaniu więzi synchronicznie, jak nic spisek. Na zapleczu zmieniasz swoje kolczyki na białe, oficjalne perły. Są ładne i zachowawcze, jak ta droga biżuteria w butiku, którą sprzedajesz. Nie lubisz jej powtarzalnych wzorów, a za klientami częściej nie przepadasz, niż powinnaś, chyba. A jednak uśmiechasz i witasz kolejnego bogatego Rosjanina (ileż ich może pomieścić City?) w jego ojczystym języku. Uśmiechasz się, bo prowizja z niego zapłaci twój czynsz albo kolejną ratę kredytu. Ciekawostki
- Jest wysoka, mierzy blisko 180 cm.
- Jej matka jest Rosjanką.
- Dzieciństwo wraz z rodzeństwem spędziła na zapleczu warsztatu złotniczego ich dziadka, w Camden. Sam zakład przyciągał stałą obsadę, która pojawiała się w celach towarzyskich, jednak z rozmów, wspominek i rzucanych aluzji wyłaniał się obraz, w którym znajomi dziadka byli zaplątani w półświatkowe interesy. Zresztą złoto, które przetapiał i w którym pracował, również nie zawsze bywało najjaśniejszego pochodzenia.
- W ramach kompromisu z rodzicami Raisa studiowała edukację artystyczną, jednak po uczelni łapała się różnych prac - od pomocy przy renowacji zabytków, przez próby reanimacji rodzinnego zakładu, aż wylądowała w ekskluzywnym butiku.
- Tworzy własną biżuterię, w jej projektach dominują motywy roślinne, trochę odwołań do folkloru i istot z legend, podań. Nie pokłada wielkich nadziei, że uda jej się utrzymać z własnej pracy.
- Lubi twórczość René Lalique'a. Ze względu na zainteresowanie secesją uczyła się języka francuskiego.
- Poza rodzimym językiem angielskim, zna rosyjski oraz francuski.
Przedmioty: - Tajemniczy wisior.
Dzięki zetknięciu ze skórą sprawia, że Raisa może manipulować u siebie i u innych strachem, zarówno go wzmagając jak i osłabiając //zakres i czas działania nieznane//
Ostatnio zmieniony przez Raisa Lorne dnia Wto Sty 02, 2018 10:05 pm, w całości zmieniany 1 raz | |
| | | Tkacz Admin
Liczba postów : 47 Join date : 14/08/2017
| Temat: Re: Raisa Lorne Sro Sie 30, 2017 12:47 pm | |
| Kolejny dzień pracy, kolejny dzień mający na celu utrzymać rodzinny zakład na jako takim poziomie. Kolejny dziwak przynoszący "rodzinną pamiątkę", choć jego zachowanie wskazywałoby raczej na znalezisko, nie do końca legalne. Jednak bardziej niż twarz nieznajomego zapadał w pamięci kamień osadzony na zaśniedziałym łańcuszku. Kamień, który miał być niby odnowiony, choć w przeciwieństwie do metalu, zdawało się, że wszystko z nim dobrze. Kamień który kusił i zachęcał, hipnotyzował i przerażał, gdy tylko osoba wpatrująca się w jego ciemnobrunatną toń zdawała sobie z tego sprawę. Poszukiwania w internecie nie przyniosły skutków, poza jakimiś absurdalnymi historyjkami Lovecrafta (Czy Raisie się wydawało, czy za każdym razem, gdy na niego patrzy ten zdaje się być zieleńszy?). Nawet nie zauważyła kiedy zapadła w sen, pełen niespokojnych wizji przepełnionych trawą splamioną krwią. | |
| | | Tkacz Admin
Liczba postów : 47 Join date : 14/08/2017
| Temat: Re: Raisa Lorne Pon Gru 25, 2017 10:10 pm | |
| Przebudzenie nie należało do najłatwiejszych. Po ekstatycznie krwawych wizjach otworzyła oczy w wielkiej ciemnej jamie wypełnionej stosem trupów. Po krótkim zapoznaniu się z dwoma innymi żywymi kobietami (i psem) i oględzinach sali możliwych dzięki światłu, jakie dawał jej telefon dostąpiła krótkiego wrażenia zjednoczenia z pozostałą dwójką. Znalazły dziury w ścianie przywodzące na myśl zamek, kiedy została zrobiona dziura w suficie z której wysypały się ruszające się trupy. Pierwszy przeciwnik był dość prosty, nie przeszkadzał zbyt w poszukiwaniu klucza. Kolejne jednak mogły stanowić poważne zagrożenie. Po tym jak zetknęły się ich tatuaże zaczęły mienić się niebieską poświatą. Wspólnie walcząc udało im się umknąć podziemnym przejściem. Trochę to trwało, ale w końcu dotarły do końca przejścia, którego zakończeniem była klapa w suficie. Wyszły w opuszczonym magazynie znajdującym się tuż koło Tamizy. Szczęściu psa pozostawionego po drugiej stronie nie było końca. Na widok całej czwórki. NAGRODA- Tajemniczy wisior.
Dzięki zetknięciu ze skórą sprawia, że Raisa może manipulować u siebie i u innych strachem, zarówno go wzmagając jak i osłabiając //zakres i czas działania nieznane//;
- +1 do Percepcji. Raisa dostrzega nie tylko to co widzialne, ale potrafi widzieć również zjawiska, które pozostają ukryte przed ludzkim spojrzeniem;
- +1 Wolny Punkt
| |
| | | Tkacz Admin
Liczba postów : 47 Join date : 14/08/2017
| Temat: Re: Raisa Lorne Sob Gru 30, 2017 11:10 pm | |
| Nie było Cię ledwie dwa dni. Czy może aż dwa dni? Byłaś ubrana w te same ubrania, w których przyjmowałaś ostatnie zamówienie. Wszyscy niezwykle ucieszyli się na Twój powrót, rodzina odwołała policję, która została zaangażowana w poszukiwania. Pytaniom nie było końca, choć nie potrafiłaś na nie znaleźć odpowiedzi. W tym wszystkim chyba najbardziej denerwował Cię wisiorek - tak jak przypuszczałaś w podziemiach, nie było na nim zapięcia. Nie byłaś w stanie powiedzieć też jak znalazł się na Twojej szyi. Co ważne - klient, który podrzucił Ci to kukułcze jajo, mimo iż był tak bardzo niecierpliwy i chciał przyjść jak najszybciej to się nie pojawił. Spokojne oględziny w łazience, z dala od oczu postronnych ukazały Ci rozległy tatuaż, niebieskie pasy ciągnące się promieniście i symetrycznie od klatki piersiowej. Zahaczały tylko trochę barki, spływając raczej na brzuch, do podbrzusza i wewnętrznej części ud.
Tymczasem Londyn musiał zmierzyć się z inną tragedią. Z jakiś dziwnych przyczyn, stacje w ścisłym centrum zalała słona woda. Metro stanęło, a wraz z nimi zakorkowane ulice. Nie dało się ni jak przejechać, godziny szczytu były prawdziwym koszmarem. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Raisa Lorne | |
| |
| | | | Raisa Lorne | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|